- porady
- technologia
- często zadawane pytania
- testy
- pojemność mAh
- pojemność znamionowa
- everActive
- porównanie
- trwałość akumulatorków
- efektywność akumulatorków
- napięcie akumulatorka
- skumulowana energia
- baterie vs akumulatorki
- LR03 AAA
- LR6 AA
- eneloop
- AG13 LR1154 LR44
- delta v
- cykle ładowania
- rezystancja wewnętrzna
- stopień naładowania
- CR 2032
- efekt pamięci
- badanie akredytowane
- SR44 357
- baterie słuchowe 675
- SR626 377
- baterie zegarkowe
- polaryzacja
- mAh
- pasywacja
- ls 14250
- ls 14500
Czy moje akumulatorki są już zużyte? Jak ocenić kondycję, stan i wiek posiadanych akumulatorków?
1. Ocena wieku akumulatorka
Każdy liczący się producent MUSI umieszczać na swoich akumulatorkach datę produkcji – może ona być zaszyfrowana (w kodzie), jednak rzetelny sprzedawca/producent powinien być w stanie określić kiedy wyprodukowany został dany akumulator.
Dlaczego wiek akumulatorka jest taki ważny?
Ogniwo, które ma 2 lata (i więcej) zwykle będzie bardziej zawodne od ogniw fabrycznie nowych – nawet jeżeli nie było regularnie używane, czy mocno eksploatowane.
Warto wiedzieć, że międzynarodowe normy producenckie, służące do oceny jakości akumulatorków Ni-MH, nie określają już nawet kryteriów, jakie musi spełnić ogniwo po upływie 2 lat od daty produkcji – takie ogniwo może być nadal całkiem użyteczne, jednak w przypadku ogniw najbardziej wysilonych, o wysokich pojemnościach, odczuwalna jest degradacja po takim okresie.
2. Pomiar pojemności użytkowej akumulatorka (z rozładowania)
Na rynku jest mnóstwo ładowarek, które wg zapewnień producentów potrafią zmierzyć pojemność akumulatorków. Niestety dużo mniej jest takich ładowarek, które robią to rzetelnie, czy wystarczająco precyzyjnie.
Jeżeli dysponujemy odpowiednią ładowarką marki everActive, Xtar, czy Eneloop to jest to element stosunkowo łatwy do weryfikacji.
Wynik pojemności uzyskany na danym akumulatorku znowu musimy odnieść do jego wieku lub ew. czasu jaki minął od jego zakupu. Jeżeli akumulatorek jest nowy, świeżo po zakupie, to powinien wykazać pojemność bliską swojej nominalnej pojemności, jeżeli po kilku cyklach/rozładowaniach nadal jego pojemność jest ponad 5% niższa od tego co deklaruje producent – warto się mu bliżej przyjrzeć.
[Pamiętajmy, że do oceny pojemności akumulatorka musimy wykonać pełny cykl naładowania i rozładowania akumulatorka. Wartość uzyskana po pełnym rozładowaniu wskazuje na rzeczywistą pojemność akumulatorka.]
Akumulatorek nie musi i zwykle nie jest w stanie utrzymać pełnej użytecznej pojemności przez wiele lat. Podobnie jest w sytuacji, gdy nasz akumulator jest już dłużej w eksploatacji.
Kryterium użyteczności dla ogniw Ni-MH wynosi 60% pojemności nominalnej, a w przypadku ogniw Li-ion 80%. Trwały spadek pojemności dopiero poniżej tych wartości może być powodem do reklamacji ogniw w trakcie ich okresu gwarancyjnego (domyślnie 2 lata).
3. Pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatorka
W przypadku ogniw Ni-MH to element, po którym jeszcze szybciej zauważymy spadek wydajności akumulatorków. Wzrost wartości rezystancji powyżej 200-300 miliomów oznacza już znaczną degradację ogniw i takie wartości w typowych zastosowaniach nie powinny się nam pojawić w trakcie pierwszych miesięcy, czy nawet roku eksploatacji.
Pomiaru rezystancji, podobnie jak pomiaru pojemności możemy dokonać w odpowiedniej ładowarce – np. everActive NC-3000 (dla ogniw Ni-MH) lub UC-4200 (zarówno Ni-MH jak również Li-ion).
Nie dysponując odpowiednią ładowarką powinniśmy zaopatrzyć się w woltomierz (multimetr) oraz jakieś proste obciążenie, najlepiej pobierające ok. 300-1000 mA z naszego akumulatorka (zwykły rezystor 4,7 Ohm / 5W sprawdzi się zarówno do ogniw Ni-MH 1,2V jak Li-ion 3,7V).
Do pomiaru potrzebujemy wtedy naładowany przynajmniej w 50% akumulatorek.
Mierzymy napięcie na takim akumulatorku, bez podłączonego obciążenia (rezystora) następnie podłączamy nasz rezystor między bieguny +/- i rejestrujemy po ok. 1-2s kolejne wskazanie napięcia bezpośrednio na akumulatorze.
Drugie wskazanie będzie niższe – wartość spadku tego napięcia będzie tym wyższa im wyższa jest rezystancja naszego akumulatorka – jeżeli w takich warunkach na ogniwie Ni-MH zanotujemy spadek wyższy od 0,1 V, a na ogniwie Li-ion powyżej 0,3 V to warto takie ogniwo reklamować.
4. Pomiar napięcia ogniwa (?)
Sam pomiar napięcia niestety nic nam nie da – w szczególności w przypadku ogniw Ni-MH – po samej wartości napięcia nie ocenimy nawet prawidłowo stopnia naładowania takiego akumulatorka – pisaliśmy o tym przy okazji innego wpisu.
5. Sprawdzenie akumulatora na testerze baterii (?)
Zwykle taki test jest również bezużyteczny – nawet na mocno wyeksploatowanych akumulatorkach, proste wychyłowe i cyfrowe testery pokazują dość optymistyczne wartości. Dodatkowo przed samym takim testem musimy być pewni, że akumulatorek został prawidłowo naładowany.
Podsumowanie
W naszej praktyce, najczęściej okazuje się, że reklamowane ogniwa bez problemu spełniają kryteria 2/3 – osiągają prawidłowe pojemności, mają niską rezystancję, a mimo tego nie działają u klienta. Najczęściej powodem jest: nieprawidłowe naładowanie akumulatorków (niska jakość użytej ładowarki), brak prób powtórzenia procesu ładowania w przypadku ogniw mocno zależałych, jak również tak banalna przyczyna jak brak prawidłowego styku między akumulatorem a stykami/sprężynkami w koszyku urządzenia. Rzadziej problem leży w urządzeniu, które źle toleruje pracę z jakimikolwiek akumulatorkami – choć nadal takie urządzenia się zdarzają.
Kopiowanie treści artykułu lub jego części bez zgody przedstawiciela firmy Baltrade sp. z o.o. jest zabronione.